HISTORIA PARAFII

RYS HISTORYCZNY

Jasienica położona w północno-wschodniej części Pogórza Śląskiego między Bielskiem (10 km) a Skoczowem (9 km) wchodzi w skład Ziemi Cieszyńskiej i dlatego jej polityczne i kościelne dzieje są związane z tą częścią Śląska. Wraz z całym Księstwem Cieszyńskim, które w 1290 przyjęło zwierzchnictwo Czech, była pod panowaniem czeskim, a od 1526 r. przeszła pod panowanie Habsburgów. Okres przynależności do monarchii austriackiej trwał aż do I wojny światowej. Jednocześnie samo Księstwo ulegało coraz większemu rozdrobnieniu. W 1572 r. Jasienica znalazła się w granicach tzw. państwa bielskiego, które uzyskało niezależność od księcia cieszyńskiego (było to jedno z państw stanowych niższego rzędu, którego właściciel podlegał bezpośrednio monarsze).

Pierwsza wzmianka o Jasienicy pochodzi z 1305 r. Wymieniona jest w Liber fundationis jako wieś należąca do biskupstwa wrocławskiego. Być może została założona jeszcze w II połowie XIII w., kiedy to nastąpił okres wzmożonego zakładania nowych osad w Księstwie Cieszyńskim. Nuncjusz papieski Galhard de Carceribus w spisie świętopietrza w roku 1355 wymienia ją jako parafię. Należała wtedy Jasienica do dekanatu cieszyńskiego. Musiały już wtedy istnieć w Jasienicy probostwo i kościół, który z pewnością – jak wszystkie kościoły w tym czasie – był drewniany. Podczas reformacji przeszedł on w ręce protestantów. Reformacja w parafiach państwa bielskiego bardzo szybko znalazła zwolenników. Istniała wtedy w Księstwie Cieszyńskim i całej monarchii austriackiej zasada: czyja władza tego religia („cuius regio eius religio”). Ówczesny właściciel Bielska sprzyjał nowemu ruchowi religijnemu i nakłaniał podwładnych do jego przyjęcia, obiecując korzyści materialne. Przyjęcie wyznania luterańskiego wiązało się bowiem z zagarnięciem majątków (beneficjów) kościelnych. Szczególnie wzmożona działalność pastorów skupiała się we wsiach. Ówczesny proboszcz jasienicki, którego nazwiska nie znamy, został wypędzony z parafii i wkrótce zmarł w swojej rodzinnej wiosce.

Pierwsza dokładniejsza wiadomość o kościele w Jasienicy pochodzi dopiero z protokołu wizytacyjnego w roku 1679, już po ponownym przejęciu go przez katolików. Zgodnie bowiem z edyktem cesarskim wszystkie kościoły przejęte przez protestantów zostały zamknięte, a następnie zwrócone katolikom w 1654 r. Zakazano duchownym protestanckim (predykantom) publicznego głoszenia swych nauk, a parafie zaczęto na nowo obsadzać proboszczami katolickimi. Nastąpił krótkotrwały okres samodzielnego duszpasterstwa parafii Jasienica. Znamy z tego okresu nazwisko proboszcza jasienickiego: ks. Mateusz Thome (1672 r.). W 1679 r. został utworzony dekanat bielski, a w jego ramach Jasienicę włączono do zespołu parafialnego obejmującego jeszcze Rudzicę, Międzyrzecze, Mazańcowice i Jaworze. Wynikało to z niedostatku materialnego tych parafii. Rolnicy, którzy w tym rejonie byli prawie wyłącznie wyznania ewangelickiego, nie wywiązywali się bowiem z zobowiązania do utrzymania kościoła i probostwa. Ustanowiono zatem jednego proboszcza dla czterech parafii obejmujących pięć miejscowości (Jaworze od 1654 r. aż do 1848 r. zostało przydzielone Jasienicy jako filia). Kolejni proboszczowie sami wybierali sobie miejsce zamieszkania. Z protokołów wizytacyjnych dowiadujemy się, że w 1679 r. proboszczem był ks. Jan Cichowski – mieszkał w Jasienicy, w 1688 – ks. Wacław Józef Otzik, który mieszkał w Rudzicy, a na przełomie XVII i XVIII w. – ks. Walenty Antoni Kajzarek, który mieszkał w Międzyrzeczu (w 1717 r. zespół parafialny obejmował wioski: Jasienica, Międzyrzecze, Ligota, Oblask, Mościska, Zabrzeg, Jaworze, Mazańcowice, natomiast w Rudzicy od 1705 r. przywrócono już samodzielne duszpasterstwo).

Z protokołów wizytacyjnych tego okresu dowiadujemy się o bardzo skromnym wyposażeniu kościoła w Jasienicy i probostwa. Nie było np. w kościele tabernakulum, a Najświętszy Sakrament był wystawiony na ołtarzu w bursie. Nabożeństwo odbywało się w jedną niedzielę miesiąca, nie było nauczania religii. Nie mamy wzmianek także o działalności w Jasienicy misjonarzy. W ciągu jednak XVIII wieku nastąpiło powolne odrodzenie życia religijnego. Przybyło katolików, co było także skutkiem napływu nowej ludności (wojny i zarazy często wówczas dziesiątkowały całe wsie i następowały wielkie migracje ludności).

W wyniku wojen o Śląsk między Prusami a Austrią w 1742 r. tylko Śląsk Cieszyński i Opawski pozostał w granicach Austrii, pozostała część przeszła w granice Prus. Diecezja wrocławska została więc przedzielona granicą państwową. Aby uporządkować sprawy administracyjne i umożliwić sprawne funkcjonowanie Kościoła w austriackiej części diecezji wrocławskiej, powstał w 1770 r. Generalny Wikariat z siedzibą początkowo w Johannesburgu, a następnie w Cieszynie. Umożliwiło to w dość krótkim czasie wykonać wiele spraw dla dobra życia kościelnego w Cieszyńskiem. Powstało szereg nowych parafii, lokalii i zaczęto budować nowe świątynie. Również w Jasienicy w 1785 r. przywrócono samodzielne duszpasterstwo w formie lokalii (samodzielny ośrodek duszpasterski, które nie posiadał jeszcze pełnych praw parafii). Pierwszym proboszczem był ks. Wojciech Hanke (1785-86), a jego następca ks. Józef Mojżyszko w ciągu trzech lat postarał się o wybudowanie nowego murowanego kościoła, który został poświęcony 19 VIII 1787 r., wybudował probostwo, założył ogród, odbudował życie religijne, założył szkołę w tzw. „organistówce”. Zmarł nagle 16. V 1789 r. Stary kościół drewniany, który – od dłuższego czasu nie remontowany – chylił się ku upadkowi, został rozebrany jeszcze w 1787 r., a jego wyposażenie przeniesiono do nowego (m.in. ambona, 2 dzwony i cenny obraz – tryptyk, który obecnie jest w Muzeum Diecezjalnym w Katowicach).

Parafia Jasienica należała w tym czasie do najmniejszych i najbiedniejszych parafii Generalnego Wikariatu. W roku 1804 na 938 mieszkańców Jasienicy katolików było tylko 325. W następnych latach ich liczba wzrosła do ok. 800, ale po wielkiej zarazie w 1846 r. znów spadła poniżej 400. Kolejni proboszczowie starali się o podniesienie życia religijnego, nauczania i śpiewu w kościele. W czasie, gdy duszpasterzował parafią ks. Franciszek Muzyczka (1875-1882) odbyły się Misje św. (pierwsze, o których wiemy z zapisów), rozwinęło się nabożeństwo różańcowe. Jego następca ks. Karol Paździora sprowadził duży dzwon do wieży, wybudował także na kościele małą wieżyczkę, zbudował ołtarz Matki Bożej Różańcowej. Od 1890 do 1911 r. proboszczem w Jasienicy był ks. Kanonik Emilian Schindler, prezes Towarzystwa Przyjaciół Sztuki dla Muzyki Kościelnej, kompozytor, autor chorałów, śpiewników kościelnych (m.in. autor „Chorału dla organisty” w języku polskim, czeskim i łacińskim). Założył on w Jasienicy chór, wykształcił młodego organistę, założył kronikę parafialną, wyremontował probostwo, postarał się o grotę Matki Bożej dla kościoła. Od drugiej połowy XIX w. zaczęła zmieniać się struktura ludności katolickiej w Jasienicy. Jeszcze w 1873 r. było w Jasienicy 386 katolików (na 1487 wszystkich mieszkańców), a w 1911 r. już 1114 na 2365 mieszkańców. Obok rolników, chłopów bezrolnych, znaczącą liczbę stanowili robotnicy w uruchomionej w 1881 r. fabryce mebli. Robotnicy katoliccy przełomu wieków pozostawili swoją pamiątkę w postaci ufundowanego krzyża (1900 r.).

Dalszy rozwój parafii jest związany z okresem pracy duszpasterskiej ks. Proboszcza Ferdynanda Herota (1911 – 1947). Jeszcze przed wybuchem wojny światowej udało mu się przebudować probostwo, wymalować kościół. Dalsze prace zostały wstrzymane przez wojnę. Rodziny żyły wtedy w wielkiej nędzy. Mężczyzn powołano do wojska. Skutkiem wojny było także zabranie dzwonów z wieży kościelnej, a w pierwszych latach powojennych – szalejąca inflacja. W granicach odrodzonego państwa polskiego rozpoczął się nowy etap dziejów jasienickiej parafii. W 1924 r. przeprowadzono Misje parafialne, poświęcono nowe dzwony, po raz pierwszy w historii parafii odbyła się także w tym roku uroczystość bierzmowania, którego udzielał ks. Prałat Jerzy Kolek z Cieszyna. W 1929 r. dokonano wielkiego dzieła rozbudowy kościoła. W jego wyniku kościół otrzymał obecny kształt krzyża łacińskiego, a jego powierzchnia wzrosła dwukrotnie. Poświęcenia rozbudowanego kościoła dokonał ks. Infułat Wilhelm Kasperlik, wikariusz generalny. W następnym roku zainstalowano w kościele oświetlenie elektryczne. Parafia Jasienica należała już wtedy do nowo utworzonej (18. X 1925 r.) diecezji katowickiej, w której granicach została do 1992 r.

II wojna światowa również w Jasienicy spowodowała wiele cierpień i dramatów. Wojska niemieckie wkroczyły tu 3 września 1939 r. Zginęło wtedy 2 żołnierzy polskich, którzy są pochowani na starym cmentarzu. Podczas ucieczki ludności cywilnej na wschód zginęło 6 osób. Rozpoczęła się okupacja, nastąpiły aresztowania, 22 jasieniczan skierowano na prace przymusowe, 18 wywieziono do obozów koncentracyjnych – 8 z nich nie powróciło. Wszyscy przyznający się do narodowości polskiej byli śledzeni, szykanowani. Niemcy nakazali grzebanie Polaków poza obrębem cmentarza. Zakazano też odprawiania nabożeństw w języku polskim. Z kościoła zabrano powtórnie wszystkie dzwony. Wojna spowodowała także i to, że Jasienica nie mogła cieszyć się pierwszą uroczystością prymicyjną swego parafianina – ks. Emiliana Korzusa, który wraz z całym rocznikiem został wyświęcony na kapłana potajemnie 26. XII 1939 r. Wszelkie zewnętrzne uroczystości religijne były zakazane. Najbardziej dramatyczne były jednak ostatnie miesiące wojny. 10 lutego 1945 r. wkroczyły do Jasienicy wojska radzieckie. Niemcy z okolicznych wzgórz rozpoczęli ostrzeliwanie artyleryjskie, a jego głównym celem był kościół, który służył Rosjanom jako punkt obserwacyjny. Ks. Herot trzy dni spędził w zagrożonej świątyni, modląc się o jej ocalenie. Zrządzeniem Opatrzności kościół pozostał nietknięty. Został jednak zbezczeszczony przez żołnierzy radzieckich, którzy urządzili w nim stajnię. Zginęło w tym czasie 18 parafian, znaczna część domów i zabudowań gospodarczych została zniszczona, ewakuowano wszystkich mieszkańców do 15 marca.

Po wojnie w Jasienicy osiedliła się grupa repatriantów z Kresów Wschodnich, a w latach 50-tych zamieszkało tu także wiele rodzin z Zarzecza, które wysiedlono wtedy w związku z budową zbiornika goczałkowickiego. Lata powojenne to troska nowego proboszcza ks. Romana Sztajera o usunięcie szkód powstałych w kościele i na probostwie w wyniku wojny, umocnienie życia religijnego przez zakładanie nowych stowarzyszeń, ruchów przy parafii (Parafialne Koło Krucjaty Eucharystycznej, Kółko ministrantów, Sodalicja Mariańska Młodzieńców i Panien), reaktywowanie już istniejących – Kongregacji III Zakonu św. Franciszka, Stowarzyszenia Żywego Różańca, parafialnego oddziału „Caritas”. Ks. Proboszcz rozszerzył także kult Matki Boskiej Nieustającej Pomocy – sprowadził obraz MB Nieustającej Pomocy, wydał modlitewnik, wprowadził nowennę. Z powodu braku rodzimych powołań kapłańskich zatroszczył się także o to, by parafianie finansowali studia klerykom innych parafii, szczególnie ze zgromadzeń zakonnych. Było ich do 1971 r. trzynastu.

Był to okres walki komunistycznych władz w Polsce z Kościołem. W 1950 r. państwo zabrało należące do parafii Jasienica: pole (7,95 ha), dom katolicki i organistówkę. Zakazano urządzania procesji, zlikwidowano nauczanie religii w szkole. Udało się jednak w 1953 r. wykonać radiofonizację kościoła, założyć nowy cmentarz, w następnych latach wymalowano kościół, został też zainstalowany napęd elektryczny organ. Wielkim przeżyciem dla parafii była pierwsza w historii uroczystość prymicyjna parafianina ks. Zenona Blachy, który został wyświęcony na księdza we Wrocławiu 19 sierpnia 1962 r. Kolejne prymicje swojego rodaka Jasienica przeżywała w 1970 r. – 2 sierpnia w odpust MB Nieustającej Pomocy swoją prymicyjną Mszę św. odprawił ks. Ignacy Pawlus. Wielkim przeżyciem była także peregrynacja Obrazu Jasnogórskiego poprzedzona Misjami św. w 1967 r. Od 1963 r. w Jasienicy zamieszkał pierwszy z księży sercanów, którzy odtąd pomagali kolejnym proboszczom w pracy duszpasterskiej. W latach 80-tych rozpoczął się gruntowny remont kościoła i probostwa.

Bullą papieską z 25 marca 1992 r. utworzony został nowy podział administracyjny Kościoła w Polsce. Jasienica znalazła się w granicach nowej diecezji bielsko-żywieckiej.